Ogarnia mnie już to błogie wakacyjne uczucie i wszechobecne niechcemisie.
A jutro... jutro egzamin! I pora się wziąć za naukę a niechcemisie xD
Odpowiadam też dziś na nominację od Patrycji, za którą bardzo dziękuję.
Na kolejne obiecuję odpisać w najbliższych dniach! :*
1. Twój wzór do naśladowania
Nie naśladuję nikogo raczej zachowania osób, które cenię. Chciałabym być tak bezinteresownie, zwyczajnie po ludzku dobrym człowiekiem jak mój tato, nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się to osiągnąć. Staram się :P
2. Uprawiasz jakiś sport ?
Regularnie to biegam. Poza tym to chodzę maratony z psem xD i jak mi się chce to jakieś dywanówki, ale nie nazwałabym tego uprawianiem sportu.
3. Wspomnienie z dzieciństwa, które zapadły ci najbardziej w pamięć
Chyba ogólnie okres jak mój dziadek jeszcze żył, wakacje, albo dni kiedy byłam chora/ przeziębiona, nie musiałam iść do szkoły, tylko cały dzień leżeć przed tv, bawić się lalkami itp. Wiele świetnych obrazów mam teraz przed oczami i trudno się zdecydować :]
4. Cechy, które cenisz w ludziach
Szczerość, dystans do siebie, poczucie humoru i przewidywalność.
5. Masz "zły" dzień . Co wtedy robisz ?
Dzwonię/ idę do taty. Biegam. Rozbijam się po domu w samotności, żeby przypadkiem nie rozładować złości na kimś kto na to nie zasłużył. Przeczekuję i mija :)
6.Co daje ci blogosfera ?
Różnorodność. Każda osoba ma swój styl pisania, różne rzeczy w różnej formie przekazuje. Uwielbiam czytać ,,co tam", często daje mi to po prostu uśmiech albo pożywkę do refleksji. Plus kilka bliższych znajomości. Wielkie wsparcie zawsze gdy ,,wylewam swoje żale". No i genialne inspiracje na 'mniam śniadanka'.
7. Wygrywasz w totka .Na co spożytkujesz taką ogromną sumę ?
W pierwszej kolejności obdzielam rodzinę. W drugiej daję na schroniska, WWF itd.
W trzeciej idę na wieeelkie zakupy (na których pewnie i tak bym nic nie kupiła xD). Resztę odkładam.
8. Plany na przyszłość
Mam jedynie jakiś zarys. Życie samo pisze najpiękniejsze scenariusze, ale zazwyczaj przekreśla nasze wielkie plany. Chciałabym mieć rodzinę i dużo zwierząt i podróżować. Tyle do szczęścia.
9. Kolekcjonujesz coś ?
Naczynia kuchenne się liczą? Poza tym raczej nie przywiązuję się do bibelotów.
10. Co cię skłoniło, do założenia bloga ?
Przeglądałam blogi i sama chciałam spróbować. Zobaczyć czy oda mi się wkręcić. Poza tym pomaturalne długie wakacje sprzyjały :]
Pierwszy ból brzucha z przejedzenia truskawkami zaliczony :D
Brzuchu mój wybacz, musisz się przyzwyczaić.
I dlaczego ja dopiero w tym sezonie odkryłam rabarbar?
Placki z rabarbarem z truskawkami, jogurtem, tahini, słonecznikiem i ziarnem kakaowca
Przepis:
20g mąki pszennej pełnoziarnistej
30g mąki owsianej
Szczypta proszku do pieczenia
Szczypta sody oczyszczonej
Szczypta soli himalajskiej
Jajko
2-3 łyżki jogurtu naturalnego
Kawałek rabarbaru (ok. 70g)
Stewia
Jajko ubijamy z łyżką jogurtu. Przesiewamy mąki, stewię, sodę, proszek, sól i ubijamy dodając jogurt do odpowiedniej konsystencji.
Dodajemy pokrojony w kostkę rabarbar, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy do lodówki na noc lub min. pół godziny.
Smażymy na patelni przetartej olejem kokosowym pod przykryciem z jednej strony i odkryte z drugiej.
Podajemy z dodatkami.
Pytania?

Pam.
9. - tak bardzo! ;D Chyba będę musiał część komuś oddać/wepchnąć xd
OdpowiedzUsuńPierwszy ból brzucha po truskawkach to i za mną.
Mój brzuch też już protestuje bo kilogramy wpycham w siebie,a to dopiero początek :D!
OdpowiedzUsuńAle takie placki to bym zjadła z największą przyjemnością, w końcu 'mniam śniadanko'! :D
Też chcę truskawkowy ból brzucha, serio!
OdpowiedzUsuńMoje niechcemisię przeszło jakoś, teraz chce mi się, nawet bardzo. Dziwne, ale przyjemne uczucie :D
Też chcę truskawkowy ból brzucha, serio!
OdpowiedzUsuńMoje niechcemisię przeszło jakoś, teraz chce mi się, nawet bardzo. Dziwne, ale przyjemne uczucie :D
tak kusisz tymi placuszkami, że sama muszę je usmażyć, tak dawno nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńja ten ból zaliczyłam już w niedzielę, a teraz kolejny koszyk truskawek przytaszczyła mi Mama :D jak żyć?! haha :D
widzę, że mamy podobną kolekcję, uwielbiam kupować naczynia kuchenne xd
Zjadłabym takie ;)
OdpowiedzUsuńPlacki super, takiego zestawienia jeszcze nie praktykowałam ;) Mój brzuch na szczęście lubi truskawki i chyba nie ma innego wyjścia :p
OdpowiedzUsuńHaha też dopiero odkrywam rabarbar :D
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię je na dniach, kocham rabarbar!
OdpowiedzUsuńSmaczne ;-)
OdpowiedzUsuńZaraz skończy się rabarbar, więc muszę szybko usmażyć jakieś placuszki!
OdpowiedzUsuńMnie brzuszek po truskawkach boli codziennie :D
Mniam, mniam, rabarbar w plackach smakuje obłędnie ! :D
OdpowiedzUsuńomg już się nie mogę doczekać kiedy sama wejdę w posiadanie truskawek :D ale ja nie mam jeszcze takiego ciśnienia na nie, poczekam ;p aż nie wierzę, że za wygraną w totka nic byś sobie nie kupiła, ja mam ewentualnie takie plany, że musiałabym na prawdę dużoooo wygrać ;p
OdpowiedzUsuńPodróżowanie to też moje marzenie, jeszcze rodzina, przyjaciele, zwierzęta i będę miała idealne życie ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zrobić placki z rabarbarem, tak go jeszcze nie wykorzystywałam ;)
Odpowiedź na pierwsze pytanie jest genialna !:) :*
OdpowiedzUsuńpyszne placuszki!
OdpowiedzUsuńO dziwo ja jeszcze nie smażyłam placków z rabarbarem w tym roku haha :D i muszę sobie je w najbliższym czasie usmażyć i koniecznie z truskawkami ! <3
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod odp na pytanie 9 haha :D
Placków z rabarbarem nie jadłam w środku, ale wyglądają kusząco ;) A ja teraz czuję się okropnie, bo tylko łażę za nauczycielami jak taki rzep psiego ogona i błagam o poprawy ocen :P
OdpowiedzUsuńDzisiaj czeka mnie świeża dostawa rabarbaru prosto z działki, więc już wiem, co z niego zrobię. :) Świetne placki Ci się udały. ;)
OdpowiedzUsuńDobra Dziewczyna z Ciebie, że najpierw rozdałabyś wygraną. :D
+ też Cię nominowałam do LBA. ;**